GRA
Czytelnik x ...
(w ___ wstaw swoje imię)
Witaj drogi podróżniku!
Nazywasz się _____.
Jesteś wysoką/niską dziewczyną o niezwykłym wyglądzie. Jesteś kadetem o najwyższym poziomie, nawet sama Mikasa cię podziwia. Jesteś miłą/wredną osobą, masz złote serce i nie zawahasz się, by poświęcisz swoje życie dla kogoś innego. Póki co masz najwyższe wyniki, więc z pewnością wstąpisz do żandarmów, prawda? Chociaż wybór należy do ciebie!
Ja nazywam się Jibril i będę Cię prowadzić do końca gry!
Play!
Dziś jest dzień, w którym decydujesz o tym, gdzie zamierzasz wstąpić. Eren mówi wszystkich, jak to dołączy do zwiadowców, dzięki niemu połowa mu znanych kadetów decyduje się, by wstąpić do zwiadowców. Ty jednak nadal myślisz. Po długim namyśle wybierasz:
1.A. Zwiadowców,
2.B. Stacjonarkę,
3.C. Żandarmerię.
Część pierwsza
1
Jeśli wybrałaś A.
Podążasz za podekscytowanym Erenem, co chwilę coś tam do siebie szepczecie. Prowadzi was Erwin Smith, dowódca zwiadowców. Koło niego brnie Hanji, która opowiada wam o tytanach. Jednak wszyscy ją ignorują.
W końcu dotarłaś do bazy zwiadowców w murach, gdzie zazwyczaj są narady. Wieczorem jedziecie za mury by następnego dnia wyjechać z rana na misję. Jesteś lekko poddenerwowana, więc Eren cię pociesza.
Co robisz?
1. Dziękujesz mu,
2. Odpychasz go, mówiąc ''Nie jestem tchórzem!"
3. Odchodzisz od niego bez słowa i podchodzisz do Armina.
~
Jeśli wybrałaś A.
Uśmiechasz się do Erena i dziękujesz mu. Wygląda na zadowolonego, więc śmiało łapie cię za rękę, przez co reagujesz rumieńcem. Nigdy nie myślałaś, że będziesz mogła dotknąć jego ciepłej dłoni. Mikasa to zauważa, widzisz, że pęka jej serce.
Jednak nie obchodzi cię to. Interesuje cię tylko bliskość Erena.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś B.
Odpychasz go od siebie i zaczynasz mu mówić, że nie jesteś tchórzem. Lekko zdezorientowany przeprasza cię i odchodzi przestraszony do Mikasy. Westchnęłaś. Trudno!
Mikasa rzuca ci wściekłe spojrzenie.
Idziesz dalej.
Jeśli wybrałaś C.
Wściekła idziesz do Armina. Zaczynacie cicho szeptać, w jego towarzystwie nigdy się nie nudzisz.
Idziesz dalej.
Część pierwsza
2
Jeśli wybrałaś B.
Pewna kobieta, która jest dowódcą stacjonarki, Riko, prowadzi was do szczególnego miejsca. Z tobą jest Jean i Marco. Rozmawiacie z sobą, gdy nagle nadaża się okazja i możesz złapać za dłoń...
Co robisz?
1. Łapiesz za dłoń Marco.
2. Łapiesz za dłoń Jeana,
3. Zaciskasz dłoń w pięść i nie łapiesz za żadnego.
~
Jeśli wybrałaś A.
Marco widocznie się lekko zawstydził. Zarumienił się i uśmiechnął się. Także się zarumieniłaś! To był śmiały ruch, moja droga!
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś B.
Kiedy złapałaś za dłoń Jeana, o mało nie dostał zawału. Zachichotałaś. Także lekko się uśmiechnął i drugą ręką podrapał się po karku. Nieźle go zawstydziłaś!
Przechodzisz dalej.
Nie złapałaś żadnego. Przez to Marco i Jean zaczynają rozmawiać sami, bo zatrzymałaś się. Straciłaś jedyną szansę, twoja strata!
Przegrałaś.
Część pierwsza
3
Jeśli wybrałaś C.
Prowadzi was stary przyjaciel króla i jego główny obrońca. Z tobą idzie Reiner i Bertold. Annie oddala się od was i podchodzi do Miny Caroliny.
(Wzdychasz)
Bertold i Reiner zauważają, że coś jest nie tak, próbują cię pocieszyć.
Co robisz?
1. Zaczynasz się śmiać i dziękujesz Bertoldowi,
2. Zaczynasz się śmiać i dziękujesz Reinerowi,
3. Nie reagujesz.
Jeśli wybrałaś A.
Zaczęłaś głośno chichotać, przez co starszy zwrócił uwagę. Umilkłaś, ale mimo to i tak nadal w głębi duszy się śmiałaś. Podziękowałaś Bertoldowi.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś B.
Reiner nie wykazał się za bardzo, ale mimo to ucieszyłaś się. Zaśmiałaś się cicho i mu podziękowałaś.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś C.
Nie zareagowałaś. Chłopaki westchnęli, a ty jedynie zwolniłaś kroku. Annie skończyła pogawędkę z Miną i podeszła do towarzyszów.
Przegrałaś.
Przechodzimy do drugiej części.
W tamtej części wybrałaś swojego wybranka. Chociaż może nie...? Może jeszcze decydujesz? W takim razie do wyboru masz:
Erena, Armina, Jeana, Marco, Reinera, Bertolda i Leviego.
Baw się dobrze!
J.
Ps. Jedynka, to akcja w zwiadowcach. Dwójka, to akcja w stacjonarce. Trójka, to akcja w żandarmerii!
Część druga.
1
Kiedy nareszcie dotarliście do celu, doznałaś zaszczytu poznania samego kaprala! Naprawdę boski, co nie? Haha!
Hanji doprowadziła was sama do bazy. Szybko dostaliście swoje mundury. Jednak w pewnej chwili nie mogłaś zapiąć munduru. Zawstydziłaś się całkiem, jednak widząc, jak koło ciebie przechodzi Eren, Armin i kapral Levi poprosiłaś o pomoc.
Co robisz?
1. Prosisz o pomoc Leviego.
2. Prosisz o pomoc Erena.
3. Prosisz o pomoc Armina.
4. Sama sobie radzisz.
~
Jeśli wybrałaś A.
Uśmiechasz się delikatnie w stronę kaprala i prosisz go o pomoc. Levi westchnął i podszedł do ciebie. Złapał za tkaninę. Byłaś od niego niższa, więc zrobił to bez problemu. Był taki blisko, że twoje serce zabiło szybciej, a po chwili się zarumieniłaś.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś B.
Wołasz Erena w swoją stronę, lekko zdezorientowany podchodzi do ciebie. Wyjąkałaś, że potrzebujesz pomocy. Eren niespodziewanie się uśmiechnął. Byliście równi, więc zrobił to bez problemu. Jednak nie poruszył się po zakończeniu tego; zarumieniłaś się.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś C.
Machasz ręką do Armina. Zdziwiony podchodzi do ciebie. Wybąkałaś kilka słów. Zaśmiał się i złapał za twoje ramiona. Zauważyłaś, że jesteś od niego wyższa, szybko ugięłaś kolana, przez co się zarumienił. Kiedy skończył, popatrzył w twoje oczy. Twe serce zabiło szybciej.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś D.
Chłopaki mijają cię. Westchnęłaś, a po chwili udało ci się. Jednak pożałowałaś, kiedy zobaczyłaś, że Eren/Levi/Armin pomaga Mikasie...
Przegrałaś.
Część druga.
2.
Kiedy dotarliście do celu, starszy wskazał wam waszą ''kryjówkę'', w której będziecie spać, dostawać jeść i prowadzić od czasu do czasu dyżury. Nie słuchałaś go , kiedy mówił, kto jaki ma numer pokoju. Ocknęłaś się dopiero wtedy, kiedy usłyszałaś imię Reinera/Bertolda.
Jesteś przestraszona; wszyscy idą w swoje strony. Ostatnich tchem łapiesz za dłoń...
1. ...Bertolda.
2. ...Reinera.
3. ...nieznajomej osoby.
~
Jeśli wybrałaś A.
Złapałaś za dłoń Bertolda. Zaskoczony odwrócił się w twoją stronę. Uśmiechnęłaś się nieśmiało. Zapytałaś go, czy ci pomoże. Oczywiście się zgodził.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś B.
Łapiesz w ostatniej chwili za dłoń Reinera. Odwraca się do ciebie. Pytasz. On z udawanyn niechceniem zgadza ci się pomóc.
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś C.
Złapałaś za czyjąś dłoń. Spłonęłaś rumieńcem. To była starszy! Starszy zaczęła na ciebie krzyczeć, a ty z przerażeniem się tłumaczyłaś. Wychyliłaś się, by spojrzeć na Reinera i Bertolda. Złamało ci to serce, iż szli razem z Annie.
Przegrałaś.
Przechodzimy do trzeciej części
Wow! Udało ci się dotrzeć do trzeciej części! Moje gratulacje! Tym razem czeka was próba.
I w tej części masz możliwość na więcej odpowiedz z Levim.
Jednak powiem od razu, to ostatnia część.
Ale spokojnie! Następnym razem pokaże się horror, tym razem tylko z Levim, Erenem i Arminem, dobrze?
Pozdrawiam,
J.
Część trzecia.
1
Wszyscy zebrani zostali na podwórku. Wyspałaś się, więc gotowa byłaś na wyprawę! Uśmiechnęłaś się, kiedy Levi/Eren/Armin na ciebie spojrzał. Zachichotałaś. Hanji przyprowadziła do ciebie konia.
Próbowałaś na niego wejść, ale nie dawałaś rady. Kolejny raz!
Zacisnęłaś dłonie w pięści i zawołałaś...
1. Leviego!
2. Erena!
3. Armina!
~
Jeśli wybrałaś A.
Kapral prychnął. Z niechceniem podszedł do ciebie, pomógł ci wejść na konia. Jednak widząc niezdecydowanie w twoich oczach przewrócił oczyma. Pomimo że miałaś twarde serce, chciało ci się płakać.
Nagle poczułaś czyjąś dłoń na głowie.
Kapral cię pogłaskał!
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś B.
Zawołałaś Erena, jak najszybciej podbiegł do ciebie i złapał za dłonie. Pomógł ci wejść. Uśmiechnął się do ciebie. A kiedy zauważył łzy w twoich oczach, natychmiastowo złapał ponownie za twoje dłonie i zaczął szeptać miłe słowa, które dawały ci otuchy.
Przekonałaś się!
Przechodzisz dalej.
Jeśli wybrałaś C.
Armin podszedł do ciebie. Jednak miał on słaby uścisk, więc z ledwością ci pomógł. Mimo to byłaś wdzięczna, więc pochyliłaś się i dałaś mu całusa w policzek. Biedaczek się zawstydził i mocno zaczerwienił.
Przechodzisz dalej.
Widzisz? Nie było tak trudno, prawda? Powiem ci jeszcze, że jest epilog! ZAPRASZAM NA DÓŁ, MOJA DROGA!
J.
Część trzecia.
2
Dziś pilnowaliście muru. Było to banalnie proste zadanie. Było cicho i dosyć prosto, więc nie przejmowałaś się na zapas.
Uśmiechnęłaś się, przykładając dłoń do piersi. Czyli jednak będziesz miała spokojne życie. Przynajmniej trochę, moje gratulacje!
Kiedy koło ciebie przeszedł...
1. ...Marco...
2. ...Jean...
3. ...Jakiś przystojny mężczyzna...
~
Jeśli wybrałaś A.
Kiedy koło ciebie przeszedł Marco, twoje serce od razu zaczęło szaleć. Przywitał się z tobą, a ty zaczęłaś jąkać. Podszedł jesszcze bliżej i, niespodziewanie, złapał cię za dłonie. I wyszeptał ci do ucha:
''Już zawsze będziemy razem."
Wygrałaś.
Jeśli wybrałaś B.
Kiedy koło ciebie przeszedł Jean, zarumieniłaś się i próbowałaś nie robić głupot. Wdech i wydech... co z tego, że dziś wygląda wyjątkowo seksownie! No co z tego?!
Jean jednak nie poszedł dalej, a stanął koło ciebie. Złapał cię za ramiona i wtulił się w twoje ramię.
A po chwili wyszeptał:
''Kocham cię, ___"
Wygrałaś.
Jeśli wybrałaś C.
Kiedy koło ciebie przeszedł ten przystojny mężczyzna, uśmiechnęłaś się natychmiastowo. Był cudowny! Miał długie, czarne włosy i te dzikie jadeitowe oczy. Mundur idealnie to niego pasował. Zaczął nagle z tobą flirtować, co przyjęłaś pozytywnie.
Po chwili odszedł do jakiejś innej dziewczyny, twoje serce zostało złamane, widząc, jak się z nią całuje. Twoja miłość od pierwszego wyjrzenia ma już wybrankę...
Spojrzałaś na Jeana/Marco, rzucał ci smutne spojrzenie.
Złamałaś mu serce.
Przegrałaś.
Część trzecia.
3
Dziś nie miałaś nic szczególnego do roboty. Chodziłaś po mieście i pilnowałaś porządku, byłaś w parze z:
1. Reinerem
2. Bertoldem
3. Miną
~
Jeśli wybrałaś A.
Reiner westchnął. Najwyraźniej mu się nudziło. Więc zmusiłaś go na pogawędkę. W tej chwili przestało wam się nudzić.
Niespodziewanie Reiner złapał cię za dłoń i szepnął:
''Zawsze wiedziałem, że będziesz tą jedyną..."
Wygrałaś.
Jeśli wybrałaś B.
Bertold może i był małomówny, ale przy tobie nawijał jak Bielicka! Śmiałaś się co chwilę, kiedy on nagle uśmiechnął się szczerze i rzekł:
''Lubię cię."
Wygrałaś.
Jeśli wybrałaś C.
Może i nie poszłaś z Reinerem/Bertoldem, ale za to zyskałaś przyjaciółkę...
Przegrałaś.
~
JEŚLI WYBRAŁAŚ ZWIADOWCÓW, CZEKA CIĘ JESZCZE EPILOG!
ZAPRASZAM!
Epilog.
1
Wróciłaś z wyprawy cała i zdrowa. Dziękowałaś bogu, że nic ci się nie stało i że mogłaś być tak blisko z Levim/Erenem/Arminem. Lubiłaś z nim przybywać.
Dzisiaj, kiedy minął rok od twojego wstąpienia do zwiadowców, pewien ktoś do ciebie przyszedł...
1. Levi
2. Eren
3. Armin
~
Jeśli wybrałaś A.
W twoich drzwiach stanął Levi. Był wieczór, więc nie zdziwiłaś się, kiedy zobaczyłaś go bez sprzętu do trójwymiarowego manewru. Uśmiechnęłaś się do niego ciepło, a on wszedł do twojego pokoju.
Levi westchnął i powiedział:
''Gratulacje. Wstąpisz do oddziału zadań specjalnych..."
Wygrałaś.
Jeśli wybrałaś B.
W twoich drzwiach stanął Eren. Uśmiechnął się, widząc ciebie. Wpuściłaś go do pokoju.
Nie myślałaś, jaki był jego dotychczasowy cel, ale dowiedział się, właśnie teraz. Eren przyciągnął cię do siebie i pocałował, a po chwili rzekł:
''Kocham cię, ___"
Wygrałaś.
Jeśli wybrałaś C.
Armin wszedł do twojego pokoju. Wyglądał na bardzo zawstydzonego, więc zaczęłaś powoli do niego mówić i pytać, o co chodzi. Jednak ten podbiegł do ciebie i wtulił się w twoje piersi. Zamilkłaś, kiedy wyznał ci miłość.
''Ko...kocham cię, Arminie."
Wygrałaś.
KONIEC.
Zanim jednak zjedziecie na dół by skomentować, to chcę Wam coś powiedzieć.
Pisanie tego oneshota to była udręka. Pisałam go ponad dwie godziny i trzydzieści minut. ;-;
Następnym razem oneshot będzie barwniejszy i będzie to horror psychologiczny z Levim, Erenem i Arminem. Okej?
Dzięki za czytanie!
SKOMENTUJ!
Levi nie wyznał mi miłości! Why?! ;-;
OdpowiedzUsuńAle bardzo fajny pomysł, wierzę, że długo pisałaś, bo trzeba było nieźle namęczyć się z każdą opcją z osobna.
Czekam na kolejny taki one-shot ;)
Pozdrawiam i życzę weny ;)
~Juvia L.
Wyznał, wyznal. XD Możesz uznać tamto za wyznanie. xD
UsuńTaa, ale warto było. ;D
Wena na pewno się przypa. ;D
Też pozdrawiam.:3